Zasadniczo rzecz biorąc, działka i zwierzęta zawsze chodzą w parze. Trudno sobie wyobrazić nawet niewielki pod względem powierzchni ogród, na terenie którego nie występowałyby zwierzęta. Mogą się one w ogrodzie pojawić na dwa sposoby. Część zwierząt, w tym ptaków i owadów, anektuje działkę jako własne terytorium i wprowadza się tam albo przynajmniej zaczyna okresowo przebywać niezależnie od tego, co prawomocny właściciel terenu na ten temat sądzi. Tak działa natura. Niektóre zwierzęta pojawiają się w ogrodzie dlatego, że człowiek je tam sprowadził: albo na stałe, aby na działce mieszkały i stanowiły jej ozdobę, albo na krótki czas, kiedy właściciel zabiera na działkę swojego domowego zwierzaka, traktując ją jako teren typowo rekreacyjny. Tak działa człowiek. Relacje między człowiekiem a jego ogrodową przyrodą muszą się ułożyć. Zazwyczaj dochodzi do wypracowania jakiejś formy pokojowego współistnienia wszystkich zainteresowanych stron i na co dzień nie zachodzą między nimi żadne poważniejsze konflikty.