Wiele się dzisiaj mówi o energooszczędnych żarówkach. Każda firma je produkująca posiada własne parametry dla tego rodzaju urządzeń. Oczywiście każdy ekonomista podkreśla, że energooszczędne żarówki rzeczywiście są niezwykle energooszczędne. Niestety kosztują z reguły kilka razy drożej niż tradycyjne i do tego jeszcze mają jeden bardzo poważny minus, a mianowicie wolno się rozgrzewają. Zanim zaczną świecić swoim najmocniejszym światłem, to przez kilkanaście lub też nawet kilkadziesiąt minut ich światło jest nieco przytłumione.

Może to bardzo denerwować. Poza tym nie są one odpowiednie do pomieszczeń, w których to często gasi się i zapala wieczorem lub też w nocy światło. Takimi miejscami są kuchnia, łazienka lub też przedpokój. Warto więc pomyśleć nad tym czy by może nie zostawiać w tych pomieszczeniach zapalonego światła na całą noc. Jeśli by tak postępować to nasze energooszczędne żarówki wcale nie są takie energooszczędne. W takim wypadku mogą one pobierać nawet o kilkanaście procent więcej energii elektrycznej więcej niż zwykłe żarówki. Po co w takim razie taka rewolucja żarówkowa? Ekonomiści z pewnością doskonale będą o tym wiedzieć. Niestety zwykły obywatel nie ma wyjścia i musi wymienić wszystkie swoje żarówki, jakie posiada w swoim domu.