Kiedy jesteśmy młodzi, a świat stoi przed nami otworem, zadajemy mnóstwo pytań. Czasami są to pytania, na które łatwo jest odpowiedzieć, na inne odpowiedź jest bardziej skomplikowana. Czasami mamy dylemat dotyczący ubrań, jedzenia, doboru przyjaciół, a ludzie, którzy stają u progu nowej drogi życia, mają dylemat dotyczący wyboru domu. Dom to niesamowicie trudna sprawa, bo miejsce, w którym się będzie spędzać najważniejsze chwile swojego życia, trzeba wybierać nie tylko kierując się emocjami (tak niestety reagują kobiety), ale przede wszystkim głową. Oglądamy różne foldery, w których są pokazane projekty domów i obliczamy w głowie, czy nas na to stać. Czynnik finansowy niestety zazwyczaj odgrywa znaczącą rolę. Czasem zdarza się, że po dokładnym przeanalizowaniu projektu, okazuje się, że zwyczajnie nas na niego nie stać. I wtedy trzeba poszukać alternatywy. Zazwyczaj wybiera się mieszkanie w bloku, które chociaż tańsze w pierwszym odczuciu, to jednak droższe w utrzymaniu niż domy. Trzeba bowiem za nie płacić czynsz, wpłacać pieniądze na fundusz remontowy, itp. Jednak, kiedy coś się zepsuje, koszt naprawy nic nas nie obchodzi, wystarczy tylko udać się do spółdzielni i zgłosić usterkę. W domu trzeba by było ponieść koszty naprawy z własnej kieszeni. A patrząc na powierzchnie domu i mieszkania, koszty tego pierwszego były by ogromne. Domy takie świetnie nadają się świetnie, by ogrzewać je metodą nadmuchową. System ten jest tańszy zarówno w instalacji jak i eksploatacji. Dom szkieletowy to tradycyjne rozwiązanie wsparte nowoczesną inżynierią – jest tani, bezpieczny i szybki w budowie.